Niedoubezpieczenie może dotyczyć zarówno ubezpieczeń komunikacyjnych, jak i innych ubezpieczeń majątkowych, i ma związek z zadeklarowaną wysokością kwoty ubezpieczenia, tym samym zaś z wysokością składki polisy.
Czym jest niedoubezpieczenie?
Niedoubezpieczenie majątku ma miejsce wtedy, gdy suma ubezpieczenia jest niższa niż faktyczna wartość ubezpieczonego mienia. Do takiej sytuacji może dojść np. wtedy, gdy świadomie lub w wyniku pomyłki podamy ubezpieczycielowi zaniżoną wartość przedmiotu, który zamierzamy ubezpieczyć. Niezależnie od tego, czy nieprawidłowo obliczyliśmy tę kwotę, czy postanowiliśmy dyskretnie zaoszczędzić na obniżonych składkach, niedoubezpieczenie może przynieść nam poważne konsekwencje; w razie zaistnienia szkody istnieje bowiem ryzyko, że otrzymamy odszkodowanie zbyt niskie, by mogło pokryć koszty wymaganych napraw.
Co to oznacza w praktyce? Jeżeli ubezpieczone w ten sposób mienie ulegnie szkodzie całkowitej - np. nasz dom spłonie w pożarze lub objęty ubezpieczeniem komunikacyjnym samochód zostanie nieodwracalnie zniszczony w wyniku wypadku - niezależnie od zniszczeń otrzymamy wyłącznie odszkodowanie nieprzekraczające sumy ubezpieczenia. Jego kwota nie może bowiem być wyższa od wartości ubezpieczenia figurującej w umowie.
Warto pamiętać, że niedoubezpieczenie nie zawsze musi wynikać z błędnego lub nieuczciwego oszacowania wartości mienia. W przypadku np. domu czy mieszkania może to być również kwestia zwiększenia się jego wartości w wyniku kolejnych remontów lub ogólnego wzrostu cen nieruchomości na rynku. Jeżeli więc nie chcemy, by w wyniku naszej nieuwagi mieszkanie z roku na rok obarczone było coraz większym niedoubezpieczeniem, powinniśmy na bieżąco kontrolować sytuację na rynku i regularnie dokonywać nowych szacunków.
Innym efektem niedoubezpieczenia może być tzw. zasada proporcji. Ogólne warunki ubezpieczenia (OWU), czyli dokument zawierający najważniejsze informacje dotyczące danej polisy, nierzadko obejmuje również zapis stanowiący, że ubezpieczyciel ma prawo obniżyć odszkodowanie w takim samym stosunku, w jakim oszacowana przez właściciela wartość ubezpieczenia ma się do wartości faktycznej.